Barbara Kohlbrenner
Barbara Kohlbrenner – doradca wizerunkowy, coach, stylistka – pomaga budować wizerunek spójny z osobowością i stylem życia.   Oferuje sesje coachingowe oraz metamorfozę, zakupy, przegląd szafy. Wejdź i zbuduj ze mną swój styl! | barbarakohlbrenner.pl

Moje wakacyjne pakowanie

Uff! Gorąco mi! Pomimo, że podróżuję dość regularnie, świadomość pakowania walizki wprowadza mnie w stan lekkiego rozdrażnienia:-). Dlatego lepiej jeśli domownicy ulotnią się na jakąś dłuższą chwilę i będę to sobie mogła przygotowywać w spokoju.

Na początek przede wszystkim tworzę check listę.

IMG_0916

Tę kartkę mam ze sobą przez kilka dni pod ręką, bo w najmniej oczekiwanym momencie przypomina mi się co byłoby dobrze zabrać. Na bieżąco więc ją uzupełniam.

Jeśli jest to podróż daleka i dłuższa,  „gromadzę” w jednym miejscu rzeczy, które planuję spakować. Potem je weryfikuję. Niektóre odkładam z powrotem, a na ich miejsce dokładam inne albo tylko minimalizuję. Mam czas na dokładne rozplanowanie ile rzeczy mi będzie NAPRAWDĘ NIEZBĘDNE.

Jeśli jadę na kilka dni dokładnie planuję zestawy na dzień/wieczór w zależności od planu pobytu. Staram się zmieniać charakter ubrania poprzez dodatki lub dobierając do jeansów bardziej wieczorową bluzkę albo buty. Często też dla pewności mierzę zestawy tworząc różne kombinacje przygotowanych ubrań w myśl zasady- mniej sztuk- więcej różnorodnych połączeń. Tak przetestowane zestawy dają mi pewność, że mam ze sobą wszystko i nie zabraknie mi np. odpowiedniego biustonosza do bluzki z odrytymi ramionami albo paska do sukienki.

Co jest dla mnie najważniejsze? Wygoda. O ile w mieście jestem w stanie poświęcić się dla szpilek ( wożąc oczywiście zawsze w aucie płaskie obuwie), tak podczas wakacji zawsze zabieram tylko płaskie obuwie. Odstępstwem od tej reguły mogą być koturny.

I tak na mojej liście są: płaskie sandałki, japonki, zamszowe botki za kostkę oraz obuwie sportowe+ plus obuwie do biegania.

Próbowałam tego lata zrobić coś wbrew sobie, tzn. zaopatrzyć się w modne klapki tzw.birkenstocki, które są niewątpliwie bardzo wygodne. Niestety nawet argument ich komfortu nie przeważył szali ich brzydoty. Tym samym nie znalazły się na mojej check list.

Co jeszcze zabieram ze sobą tego lata?

1. Kolorowy kombinezon  z odkrytymi plecami.

2. Czarny kombinezon.

3. Krótkie spodenki

4. Kilka t-shirtów ( z odkrytymi ramionami oraz z krótkim rękawem i dekoltem)

5. Czarna marynarka oversize.

6. Jeansy boyfriendy.

7. Spódnica

8. Luźna sukienka, którą noszę z botkami.

9. Biała koszula + koszula w kratę.

10. Duża torba podręczna ( nie cierpię pleacaków). Generalnie uważam, że kobieta powyżej 35 rż, jeśli nie wybiera się na wycieczkę górską nie powinna ich nosić.

11. Zestaw p/ słoneczny ( okulary- mam je przy sobie przez cały rok, kapelusz lub czapka za daszkiem, kosmetyki z filtem 30+, kostium kąpielowy)

12. Książki, magazyny oraz DOBRY HuMOR!

Ta lista nie jest bynajmniej przygotowana pod wycieczkę górską czy wakacje pod namiotem, ale na bardzo aktywny wypoczynek. Dodałabym tu jeszcze niezbędnik w postaci apteczki. I w drogę!

A Wam ile czasu zajmuje pakowanie? Czy zdaża Wam się coś zapomnieć? Czy w ogóle lubicie się pakować?

Życzę Wam bezpiecznych wakacji pełnych miłych wrażeń!

Do usłyszenia!

ARCHIWUM