Spacer z ukochanym zwierzakiem oraz energetyczne kolory ubrań dodadzą nam więcej energii niż mocna kawa.
Raczej odradzam wybieranie się na spacer z psem w szpilkach. No chyba, że macie yorkshire lub chihuahua. Tak naprawdę codziennie biegam rano z moim psem po łąkach, ale myślę, że nie byłby to fajny widok, bo z reguły wracam ubłocona i spocona. Potem już nawet kawy w ciągu dnia nie potrzebuję, tak jestem naładowana energią.
A kolory towarzyszą mi w ciągu dnia w zależności od nastroju, okoliczności i planu dnia. Wiosna tuż, tuż, więc warto ożywić i rozświetlić swoją garderobę. Kolory nie muszą być agresywne i mocne. Bardzo modne już kolejny sezon są pastele, delikatne i subtelne. W zależności co komu pasuje i w czym się czuje dobrze.