Barbara Kohlbrenner
Barbara Kohlbrenner – doradca wizerunkowy, coach, stylistka – pomaga budować wizerunek spójny z osobowością i stylem życia.   Oferuje sesje coachingowe oraz metamorfozę, zakupy, przegląd szafy. Wejdź i zbuduj ze mną swój styl! | barbarakohlbrenner.pl

Refleksje z podróży do Włoch

Wróciłam niedawno z krótkiej podróży do Włoch.

IMG_4250

 

DSC_0416

Ten kraj zachwyca mnie niezmiennie kuchnią, architekturą, słońcem i lekkością życia.

IMG_0842

Nawet ten włoski chaos i rozgardiasz wydaje się taki „swojski”, przeraża mnie natomiast ich styl jazdy, zadziwia umiejętność jeżdżenia po wąskich uliczkach. Choć chyba nie do końca sobie z tym radzą, bo im mniejsze auto tym bardziej zarysowane:-) i jakby nic sobie z tego nie robią. A u nas panowie pochylają się nad każdą ryską:-)

Uwielbiam włoską otwartość, jednak mogliby trochę się podciągnąć ze znajomością języków obcych, byłoby łatwiej się komunikować…
A propo otwartości , mieliśmy miła przygodę podczas lunchu na plaży. Siedziało obok nas starsze ok. 70- letnie małżeństwo bardzo dziarskich Włochów, którzy widząc nasze próby zrobienia sobie zdjęcia , przyszło oczywiście nam z pomocą i tak się zaczęła konwersacja połączona z wzajemną degustacją wina, które zarówno my jak i oni sączyliśmy obowiązkowo w czasie lunchu:-). Skończyło się na zaproszeniu na popołudniową herbatkę do ich domu, wiec miałam sposobność podziwiać mieszankę rożnych wpływów np. marokańskiego afrykańskiego, ekwadorskiego, jako, ze Enrico swego czasu bardzo wiele podróżował po świecie.
Czy u nas w Polsce ktoś odważyłby się zaprosić dopiero co poznanych obcokrajowców do domu? Hm, sama bym się nie odważyła.

Wracając do obserwacji ulicy. Nie sposób bowiem było nie podpatrywać włoskiej mody. Tu muszę przyznać , zachwyca mnie męski styl. Kolorowy, fantazyjny, ale bardzo męski. Natomiast kobiecy styl jest jak na mój gust zbyt przerysowany, za dużo ozdobników , biżuterii i świecidełek. Oczywiście uogólniam, bo są przecież marki znane z prostoty jak np. włoska Max Mara, która cenię za jakość i ponadczasowość formy. Choć i tu nie każda linia mi się podoba.

Bez limitu i posądzania o gapiostwo można obserwować ludzi z pozycji balkonu.

DSC_0383 (2)
Powiem tak, prawdziwą różnorodność stylu można oglądać na zwykłych ulicach. Nie na targach mody, gdzie wszystko jest na maxa wystylizowane, bo każdy chce się pokazać i zabłysnąć na tę okoliczność, licząc że jacyś blogerzy zrobią komuś zdjęcie ?:-)

Jesli chodzi o sklepy to z żalem stwierdzam, podróżując po rożnych krajach, że coraz więcej w sklepach bardzo pospolitych, byle jakich i wszędzie powtarzających się ubrań . Bardzo ciężko wypatrzeć coś oryginalnego, unikatowego, a jeśli już to ma to z reguły swoją cenę .

Wkurza mnie jednak mówienie, że nadszedł trend zwany normcore (czyli brak stylu), którego ” prekursorami jak wieszczą media był Steve Jobs, Marc Zuckenberg…..
Zawsze przecież byli ludzie ubrani byle jak, bo albo w ogóle nie przywiązywali do tego wagi albo nie mieli za grosz poczucia estetyki. Łatwo więc sobie/ludziom wmówić , że to taki teraz niby trend. Taki styl na brak stylu. Bez sensu.
To jest łatwa wymówka , żeby wyglądać i żyć byle jak. Nie dla mnie, bo mnie zależy, nie tylko co kupuję w kwestii ubrania, ale przede wszystkim w kwestii jakości życia. Przywiązuje więc wagę do tego jak mieszkam , co, jak, gdzie i z kim jadam, jak spędzam wolny czas itd. Mam nadzieję, że jeśli zaglądasz na moją stronę przynajmniej od czasu do czasu, to właśnie dlatego, ze dbasz o siebie albo zamierzasz się za to zabrać, bo nigdy nie jest za późno na zmiany.

Nie dajmy się zalać brzydocie i bylejakości. Jeśli się temu poddamy to właśnie takie będzie nasze życie. Bezbarwne i nijakie. A przecież szanujesz siebie i chcesz aby Cię szanowano. Prawda? Ty jesteś lub możesz być swoją najlepszą i najpiękniejszą wizytówka, za pomocą której codziennie wysyłasz komunikat do kilku , kilkunastu, a może nawet kilkudziesięciu osób zanim zdążysz powiedzieć choćby jedno słowo. To chyba warto zadbać o to jak się zostanie zapamiętanym. Czyż nie?

Nie idź drogą „normcorsów”, bo tylko bardzo, bardzo nieliczni mogą być zapamiętani jako wybitny Steve Jobs:-) paradoksalnie to właśnie on przywiązywał ogromna wagę do jakości i wzornictwa, bo przecież nie byłoby cudnego Appla.

…..muszę na koniec podzielić się smakami południa:-), choć tutaj też są restauracje sieciowe typu Mc Donald’s, ale jak można w ogóle w nich jadać???

DSC_0408 IMG_4281 IMG_4293
IMG_4290

a taki obrazek na południu nie należy do rzadkości, trzeba po prostu cierpliwie poczekać:-)

IMG_4259

ARCHIWUM