„Metryka nie ma znaczenia”, „liczy się stan umysłu”, „młodość jest w głowie” – powtarzam często moim klientkom, mimo, że to oklepane frazesy. Nabranie przekonania, że to prawda jest pierwszym krokiem do tego, abyś dobrze czuła się sama ze sobą, niezależnie czy jesteś 30+, 40+ lub 50+. Pomyśl przez chwilę o kobietach, które ściągają wzrok i uwagę niemal wszystkich. Zastanawiasz się czasem co za tym stoi? Nie, nie są to markowe ciuchy, ani podążanie za trendami, choć pewnie mogą w tym pomóc. Co więcej, często nie są to „idealne piękności”. To akceptacja i ugruntowane poczucie własnej wartości sprawiają takie „cuda”. Wspomniany wcześniej stan umysłu, przejawia się w sposobie chodzenia, gestach, uśmiechu, pewności siebie.
Drugi krok, i o nim jest ten wpis, to drobne sztuczki, które ujmą Ci lat, wyeksponują atuty i sprawią, że będziesz wyglądała młodziej, niezależnie od metryki.
Określony styl
Podążanie za modą może być świetną zabawą. I tylko tak należy modę traktować. Z przymrużeniem oka. Niejednokrotnie zachęcałam do tego. Jednak, jeśli ślepo kupujesz sezonowe hity, a Twoja szafa to jeden wielki „must have”, gwarantuję, że nie osiągniesz efektu WOW. W pewnym wieku trzeba wiedzieć co do Ciebie pasuje i w czym wyglądasz atrakcyjnie. Zainwestuj w bazę garderoby, o której pisałam TUTAJ. Minimalizm zawsze się obroni, zawsze wygląda dobrze. Klasyki możesz „podkręcić” modnymi dodatkami, które współgrają z Tobą.
Wrzuć granat do szafy
Po upływie 40 roku życia, skóra staje się cieńsza i bledsza. Czerń, zwłaszcza noszona blisko twarzy, postarza i sprawia, że cera wygląda na szarą i zmęczoną. Mimo, że to ponadczasowy i elegancki kolor, zamień go na granat. Oczywiście nie mam na myśli „małej czarnej”. Ona jest nietykalna i warto ją mieć szafie, ale już niekoniecznie w poważnej, klasycznej wersji. Warto zamienić ją na nieco bardziej awangardowy fason. Świetnie sprawdzą się wszelkie asymetrie i delikatne przezroczystości.
Jasne kolory
Biel i jasne kolory odbijają światło. Dzięki temu cera wygląda świeżo i promiennie. Postaw więc na jasne barwy blisko twarzy. Jeśli wybierzesz ciemną bluzkę, dobierz do tego jasną marynarkę, subtelny naszyjnik lub kolczyki.
Jeansy odmładzają
Dobrze dobrane jeansy potrafią zdziałać cuda. Pewniakiem są granatowe klasyki, bez przetarć. Do tego T-shirt i czerwona szminka. Z pozoru niewiele, a tak naprawdę to stylizacja, która zawsze się sprawdzi. Często wybieram ją „w biegu”. Najczęściej zakładam do tego niezbyt wysokie szpilki lub klapki.
Zwróć uwagę, aby dobrze dobrać spodnie. Zbyt obcisłe biodrówki z dużą domieszką lycry nie wyglądają dobrze. Lepiej sprawdzą się jeansy dopasowane typu slim, a nie super obcisłe skinny. Spróbuj spodni z delikatnie podwyższonym stanem i lekko zwężanymi nogawkami. Zwróć uwagę na kształt kieszeni na pupie. Obłe i ustawione pod kątem dodadzą jej krągłości i efektu push up. Duże kwadratowe optycznie ją spłaszczą i powiększą.
Przełamana elegancja
Zachęcam Cię do eksperymentowania i przełamywania eleganckich stylizacji, elementami sportowymi. Świetnie sprawdzają się sportowe buty w połączeniu z marynarką lub bluza w stylu sportowym z klasyczną, ołówkową spódnicą. Możesz również zapożyczyć nieco elementów z męskiej szafy i do szlachetnej koszuli założyć ciężkie buty typu oksfordy lub jazzówki.
Pamiętaj, nie chodzi o przebieranie się za kogoś innego. Zachowaj czujność i umiar. Celem jest wygląd nowoczesnej kobiety, a nie udawanie nastolatki.
>> TUTAJ znajdziesz inspiracje na nowej tablicy na Pinterest<<
Okulary
Dobrze dobrane oprawki okularów korekcyjnych potrafią zdziałać cuda. To taka „kropka nad i”. Odejmują lat, tuszują zmarszczki mimiczne wokół oczu. Wiem, że to nie jest tania sprawa, ale potraktuj to jako inwestycję. Podobnie działają okulary przeciwsłoneczne – dodają klasy, elegancji, a te odrobinę ekstrawaganckie – modowego szaleństwa. Okulary powinny być spójne z Twoim wizerunkiem, nie mogą więc odstawać od reszty Twojego stylu.
Pamiętaj, kto nie chroni oczu dobrymi okularami przeciwsłonecznymi, naraża je na szkodliwe działanie promieni UVA i UVB. Zanim wybierzesz model dla siebie, upewnij się, że jest zaopatrzony w specjalny filtr UV. Okulary kupuj wyłącznie w salonach optycznych. Na słońcu źrenice zwężają się po to, aby jak najmniej promieni słonecznych wpadało do oczu. Ciemne okulary bez filtra sprawiają, że źrenice rozszerzają się, a w rezultacie do oka dociera więcej promieni słonecznych.
Włosy
Dobry fryzjer jest jak czarodziej. Odpowiednio dobraną fryzurą potrafi dodać wdzięku i odmłodzić kobietę nawet o dekadę. Cięcie musi być dopasowane do kształtu twarzy, rodzaju włosa oraz sylwetki i stylu życia. Jeśli marzysz o młodszym i świeższym wyglądzie przedyskutuj z fryzjerem zrobienie refleksów lub kontrolowanego odrostu (fachowa nazwa – sombre).
Gdy jesteś w wieku 40+ unikaj farbowania włosów na jednolity czarny kolor. To ta sama kwestia, jak przy czarnych ubraniach – Twoja twarz zamiast wyglądać promiennie, będzie wyglądała na szarą i zmęczoną.
Kosmetolog
Wiek niestety najbardziej widać na twarzy. Kosmetolog wyposażony w odpowiednią wiedzę, dobrej jakości kosmetyki i sprzęt medyczny, pomoże zniwelować niewielkie zmarszczki, doradzi kosmetyki odpowiednie dla Twojej skóry. Potraktuj wizytę u kosmetyczki jak rytuał, czas tylko dla Ciebie. Doradzam Ci również regularne masaże całego ciała – to idealny sposób na zmęczenie psychiczne i fizyczne. Pozbędziesz się napięcia, a poprzez usprawnienia krążenia krwi i stymulację układu limfatycznego, Twój organizm wydali toksyny, co wpłynie na jędrność i elastyczność skóry. Masaż rozbija również tkankę tłuszczową, a to powoduje, że sylwetka nabiera smukłości.
Sport
Na koniec jeszcze jeden truizm – sport to zdrowie! Chcesz mieć piękne, smukłe, jędrne ciało – ćwicz regularnie! Możesz tańczyć, jeździć na rowerze, ćwiczyć z trenerem personalnym – ważne, abyś robiła to regularnie. Pierwsze efekty zauważysz bardzo szybko. A najcenniejsze jest to, że zyskasz lepsze samopoczucie. Wybierz taki rodzaj aktywności ruchowej, który sprawia Ci przyjemność. Wiem z własnego doświadczenia, że początki wypracowywania nowych nawyków są trudne. Sama kiedyś szukałam wymówek, aby dłużej pospać i uniknąć porannego jogginu. Teraz, gdy z przyczyn zdrowotnych lub zawodowych mam króką przerwę w aktywności ruchowej, mój organizm zaczyna się buntować. Maratończycy ponoć wcale nie kochają biegania, im chodzi o pokonywanie własnych słabości i poczucie satysfakcji po przekroczeniu mety. Jako osobisty coach z dumą patrzę jak moi podopieczni realizują swoje cele poprzez budowanie nawyków w codziennym życiu.
To moje rady i pomysły na nieco młodszy wygląd. Jeśli chcesz poznać więcej trików, które odejmą Ci lat i dodadzą pewności siebie, zapraszam na konsultację wizerunkową w moim studio w Krakowie lub online. Zapraszam! Zadzwoń – 602 717 800 lub napisz: brb.@barbarakohlbrenner.pl