Barbara Kohlbrenner
Barbara Kohlbrenner – doradca wizerunkowy, coach, stylistka – pomaga budować wizerunek spójny z osobowością i stylem życia.   Oferuje sesje coachingowe oraz metamorfozę, zakupy, przegląd szafy. Wejdź i zbuduj ze mną swój styl! | barbarakohlbrenner.pl

ARCHIWUM

Tag: ubiór damski

Typowe problemy z kobiecą garderobą

Nie mam się w co ubrać

W sieci krąży sporo żartów, w których kobieta stojąca przed szafą pełną ubrań wypowiada słynne zdanie: „nie mam się w co ubrać”. Mam wrażenie, że to zagadnienie łączy panie na całym świecie. A gdyby tak poświęcić chwilę tej kwestii i odpowiedzieć sobie na pytanie „dlaczego nie mam co na siebie włożyć?”. Nagle okazuje się, że problemem nie są braki w garderobie, tylko Twoja wizja samej siebie. Ubieranie zaczyna się w głowie i to tam najczęściej trzeba zrobić porządek. Dopiero wtedy będziesz mogła zaoszczędzić sobie pozakupowych rozczarowań i porannej frustracji.

Nie masz się w co ubrać, bo masz za dużo ubrań w szafie

„Nie dość, że nie mam się w co ubrać, to jeszcze szafa mi się nie domyka!” Jeśli właśnie się uśmiechasz, zakładam, że w Twojej garderobie znalazłabym ubrania, „do których kiedyś schudniesz” albo takie, do których masz sentyment i trudno Ci je wyrzucić. Jeżeli Twoja szafa jest wypełniona po brzegi, nadszedł już czas, aby choć trochę przeanalizować jej zawartość. Pozbądź się tego co stare, zniszczone, za małe, za duże. Pozbądź się rzeczy, które na ten moment są dla Ciebie nieodpowiednie.

Ubieranie stanie się dużo prostsze, jeśli posegregowane ubrania będą miały w Twojej szafie specjalnie wydzielone miejsca. Szafa, w której ubrania prezentują się na wieszakach w luźnych odstępach sprzyja tworzeniu uniwersalnych zestawów. Co więcej, nie tracisz czasu na prasowanie ich przed wyjściem i chętniej je nosisz.

W co się jutro ubrać?

Nie masz się w co ubrać, bo masz za mało ubrań

Sekret tkwi w stworzeniu odpowiedniej bazy garderoby. Dużo łatwiej będzie Ci się ubierać, jeśli w Twojej szafie będą pasujące do siebie elementy. Dla każdej z nas będą to nieco inne rzeczy. Ważne, abyś czuła się w nich jak w drugiej skórze. Zachęcam do przeczytania mojego wpisu o 10 klasykach, stanowiących bazę damskiej garderoby.

Nie masz się w co ubrać, bo nie znasz swojej sylwetki

Jeśli nie wiesz, jakie są mocne i słabe strony Twojej figury, trudno będzie Ci stworzyć stylizacje, w których poczujesz się swobodnie i kobieco. Poznanie własnych atutów, które warto eksponować to Twoja podstawowa lekcja do odrobienia.

Na początek zastanów się skąd biorą się Twoje przekonania o własnych niedoskonałościach. Może to kwestia zachwianej samooceny? Najważniejsze to zaakceptować siebie i pokochać swoje atuty. A wtedy zdanie „nie umiem się ubrać” nie będzie problemem.

"Nie mam w co się ubrać", bo nie znam swoich atutów

Nie masz się w co ubrać, bo robisz nieprzemyślane zakupy

Jestem pewna, że w Twojej szafie jest choć jedna bluzka lub sukienka kupiona pod wpływem chwili. Może miałaś zły dzień i chciałaś poprawić sobie humor, może ten zakup miał zmobilizować Cię do zadbania o szczuplejszą sylwetkę, może namówiła Cię koleżanka… Powody mogą być różne, ale efekt zawsze jest ten sam – kupujesz coś, co do Ciebie nie pasuje.

Kolejny błąd to kupowanie ubrań na tzw. jedną okazję. Zwróć uwagę, że raczej nie założysz ich z innymi dodatkami, nie zmienisz wyglądu stylizacji. Uniwersalne, klasyczne propozycje zawsze wytrzymają próbę codziennego pośpiechu.

Inną kwestią jest kupowanie ciągle tych samych rzeczy. Jeśli koncentrujesz się na procesie a nie na celu, w Twojej szafie wylądują identyczne pary spodni lub bluzki w tych samych kolorach. Kobiecy problem gotowy, bo później okazuje się, że we wszystkim wyglądasz bardzo podobnie. W takiej sytuacji warto wybrać się na zakupy ze stylistką i stworzyć bazę dla nowych, podkreślających Twojej atuty stylizacji.

Efektem przemyślanych zakupów są rzeczy, które bez problemu tworzą spójną całość z tym co już masz w szafie. Nie chodź na zakupy dla poprawy humoru czy zabicia czasu. Wtedy najłatwiej o kompulsywny nabytek.

Nie masz się w co ubrać, bo wybierasz ubrania na ostatnią chwilę

Najprostszą bronią na kobiecy problem pod tytułem ”w co się jutro ubrać” jest planowanie. Być może w Twojej szafie są właściwe ubrania, a problem tkwi w porannym pośpiechu. Moja rada jest bardzo prosta — przygotuj swój strój dzień wcześniej.

Czy któryś z tych punktów brzmi znajomo? Udało Ci się zdiagnozować swój problem z garderobą? Może rzecz tkwi jeszcze w czymś innym? Chętnie dowiem się, co sądzisz na ten temat! Napisz do mnie! A jeśli uznasz, że potrzebna Ci reorganizacja szafy pod okiem specjalistki, zadzwoń i umów się na spotkanie!

Potrzebujesz wizerunkowego wsparcia? Zapraszam do kontaktu: +48 602 717 800

brb@barbarakohlbrenner.pl

Top 10 klasyków – baza damskiej garderoby

baza damskiej garderoby

Porządki w szafie i odchudzenie garderoby to pierwszy krok do rozwiązania problemu „Nie mam co na siebie włożyć”. Jeśli wykonałaś tę pracę, kolejną moją propozycją jest stworzenie bazy klasycznych, ponadczasowych ubrań. Czym właściwie jest baza damskiej garderoby? Podpowiadam!

Baza damskiej garderoby — co powinno się w niej znaleźć?

W Twojej szafie powinny znaleźć się ubrania dobre jakościowo i pasujące do pozostałych. Lepiej, jeśli kupisz mniej rzeczy, ale takich, które pokochasz i które chętnie będziesz nosić. Warto zainwestować w tzw. bazę szafy. Ubrania dobrej jakości, za które zapłacisz więcej, posłużą dłużej niż jeden sezon. Zdaję sobie sprawę, że tak zwane klasyki, czyli większość elementów bazowych, rzadko wpadają w oko. Są nieco „nudne”, dlatego sklepy raczej nie przyciągają reklamami takich ubrań. To raczej nie są rzeczy, o których z wypiekami na twarzy myślisz „Muszę to mieć!”. Okazuje się jednak, że bez tej „nudy” nie da się wyeksponować tych elementów garderoby, które stworzone są po to, byś robiła niesamowite wrażenie. Pamiętaj też, że ubranie ” ożywa” na Tobie. Na wieszaku to tylko jakiś kawałek materiału. Co więc stanowi taką klasyczną bazę damskiej garderoby? Z ciekawości przejrzałam artykuły na ten temat i okazało się, że gdyby zsumować wszystkie „niezbędne” ubrania, uzbierałoby się około 50. elementów. Moja lista będzie minimalistyczna, ponieważ nie chodzi w niej o sezonowe pozycje „must have”. Wyszczególnione przeze mnie ubrania mają prosty, klasyczny krój, który zapewnia im długowieczność. Zawartość Twojej szafy w 60 % powinna składać się z klasycznych, bazowych ubrań, 30 % to dodatki, a 10 % – sezonowe trendy. Z czego powinna składać się szafa kobiety?

Mój top 10 klasyków damskiej garderoby wygląda tak:

1. Biała koszula

To absolutna podstawa, która daje nieograniczone możliwości tworzenia stylizacji. Możesz wykorzystać ją na każdą okazję. Będzie odpowiednia do pracy, na eleganckie wyjście oraz do casualowych zestawów. Sekret tkwi w dodatkach. Szukając białej koszuli, wybierz tę z dobrej jakości materiału. Warto kupić dwie – jedną z zaszewkami dopasowującymi ją do Twojej figury i drugą, w wersji oversize.

2. Skórzana kurtka

Modna właściwie w każdym sezonie. Projektanci dbają, by się nam nie znudziła. Tutaj jednak polecam klasyczny model, np. ramoneskę. Na pewno doda pazura Twoim stylizacjom. Wykorzystasz ją o każdej porze roku – w zimie założysz do jeansów i kozaków, latem dopasujesz do sukienki lub krótkich spodenek i sneakerów. Osobiście polecam modele ze skóry ekologicznej.

3. Jeansy

Niby oczywiste, ale wybranie odpowiedniego modelu jeansów, dopasowanego do Twojej sylwetki, może stanowić kłopot. Fasonów jest mnóstwo i czasem można się zagubić. Zamiast sugerować się obowiązującymi trendami, wybierz spodnie, w których czujesz się komfortowo. Być może ani dzwony, ani obcisłe rurki nie są dla Ciebie. Nie goń ślepo za modą, jednak pamiętaj, że jeansy powinny być dopasowane. Wyjątek stanowią boyfriendy. Pamiętaj, że jasny kolor optycznie poszerza, a ciemny wyszczupla. Namawiam, aby jeansy, które są elementem Twojej ubraniowej bazy były klasycznego kroju, z ciemnego, dobrej jakości materiału, bez żadnych przetarć.

4. Mała czarna

Kocham Coco Chanel za małą czarną! Najpopularniejszą sukienkę świata zaprojektowała tak, aby nie było widać na niej plam i aby każda kobieta prezentowała się w niej dobrze. Założenia zostały spełnione! „Mała czarna” ma w sobie także prostą linię, praktyczność i niezawodność. Za pomocą dodatków możesz dopasować ją do każdej okazji.

5. Trencz

Piszę o nim niemal każdej wiosny. Od dekad popularny, beżowy, cienki płaszcz jest łaskawy dla każdego typu figury. Lansowany już przez Audrey Hepburn w filmie „Śniadanie u Tiffany’ego” klasyk, sprawdzi się na wielkich uroczystościach, w świecie biznesu oraz codziennych, miejskich stylizacjach.

6. Marynarka

Czy wiesz, że marynarki początkowo nosili jedynie marynarze i robotnicy? Z czasem, damska marynarka stała się bardziej praktycznym ubiorem i weszła do codziennego użycia, zastępując płaszcz. Dziś jest nieodłącznym elementem kobiecej garderoby, dodając nam pewności siebie i elegancji. Jednak, aby tak się działo, powinna być dobrze skrojona i odpowiednio dobrana do Twojej sylwetki. Jeśli zastanawiasz się jaki kolor wybrać, postaw na ponadczasową czerń.

7. Kaszmirowy sweter

Zdaję sobie sprawę, że dobry jakościowo kaszmir to duży wydatek. Delikatna, przyjemna w dotyku tkanina, wbrew pozorom jest bardzo wytrzymała. Klasyczny wzór i kolor nigdy nie wyjdzie z mody. Najlepszy będzie luźny sweter sięgający do połowy bioder. Uwaga na metkę! Kup taki sweterek, który „zawiera” 100% kaszmiru.

8. T-shirt

T-shirt najpierw wszedł do kanonu mody męskiej. Stało się to po sukcesie filmu „Buntownik bez powodu” z Jamesem Deanem w roli głównej. Dziś nosi go każdy, a połączenie jeansy + T-shirt to chyba najbardziej popularny zestaw na świecie. Biały klasyk założysz pod marynarkę, do spódnicy, szpilek i sneakersów.

9. Ołówkowa spódnica

Według mnie, taka spódnica jest niezwykle kobieca. Podkreśla talię, akcentuje biodra i pośladki oraz wydłuża nogi – czego chcieć więcej?  Możesz łączyć ją z elegancką bluzką, koszulą, T-shirtem. Najlepiej prezentuje się z butami na obcasie, ale jeśli stać Cię na odrobinę szaleństwa, dopasujesz do niej również sneakersy albo oksfordy.

10. Dodatki

Pod tym punktem kryją się klasyczne czarne szpilki, baleriny i sneakersy, czarna lub brązowa torba, kopertówka i zegarek. Torebka jest jednym z najbardziej widocznych dodatków. Masz ją przy sobie cały dzień, dlatego powinna być naprawdę dobrze wykonana. Kopertówkę wybierz oryginalną, niech przyciąga wzrok. Zegarek to symbol statusu. W zależności od tego, czy wybierzesz delikatny na bransoletce, czy bardziej męski model, możesz zmienić charakter swojej stylizacji. Buty wybieraj ze skóry, takie, które są dobrze wyprofilowane. Te na obcasie dodadzą Ci wtedy pewności siebie. Teraz może Cię zaskoczę, ale ta baza damskiej garderoby wcale może nie być dla Ciebie. Tworząc taką listę należy wziąć pod uwagę styl życia, wykonywany zawód i preferowaną kolorystykę. To propozycja bardzo minimalistyczna i może powinnaś ją do siebie dostosować. Napisz do mnie i podziel się opinią. Może czegoś według Ciebie zabrakło? A może czujesz, że potrzebna Ci stylistka osobista?

Potrzebujesz wizerunkowego wsparcia? Zapraszam do kontaktu: +48 602 717 800

brb@barbarakohlbrenner.pl

Barbara Kohlbrenner

Sprawdź mój Instagram