SZUKAJ
KATEGORIE:
ARCHIWUM
Tag: jak łagodzić skutki stresu
Stres – czy można go ujarzmić?
Osiem godzin w pracy, a potem czas dla rodziny? Takie czasy dawno minęły, niejednokrotnie pracujemy na dwóch etatach, bierzemy dodatkowe zlecenia. Od dłuższego czasu obserwuję taką tendencję u moich klientów. Opowiadają mi o życiu w ciągłym biegu, w ciągłym pośpiechu. Nawet na spotkania ze mną dosłownie przybiegają. 🙂 A gdzie w tym wszystkim jesteśmy my? Przecież potrzebujemy chwili by zadbać o siebie, by skupić się na swoich potrzebach, a nie pędzić przez życie bez refleksji. Cena za takie tempo jest bardzo wysoka.
Wiem co mówię. Przez wiele lat pracowałam w międzynarodowych korporacjach, budując wizerunek firm i marek. Wiem co to deadliny i prezentacje przygotowywane „na wczoraj”. Poziom stresu i napięcia jaki wtedy odczuwałam był bardzo wysoki. Nauczyłam się jednak odreagowywać te negatywne emocje i Tobie też to polecam. Chcę zachęcić Cię do zapoznania się i wdrożenia w życie przynajmniej jednej metody odreagowywania napięć codziennego życia. Jedno jest pewne – nie da się nie stresować, ale można dbać o siebie i przeciwdziałać negatywnym skutkom przewlekłego stresu.
Zacznijmy od tego – po co nam stres?
Ewolucja dała nam stres, po to by ratował nas w sytuacjach zagrożenia życia. Gdy pojawia się niebezpieczeństwo, cały organizm mobilizuje się w myśl strategii “fight or flight”, czyli walcz lub uciekaj. Uwalnia się adrenalina, która wyostrza zmysły. Dzięki niej, szanse na przeżycie są większe. Cała energia spływa do mięśni, inne funkcje naszego organizmu są czasowo wstrzymane. Wszystko wraca do normy, kiedy sytuacja stresowa dobiega końca. Problem zaczyna się, gdy poziom stresu utrzymuje się w naszym ciele przez dłuższy czas. Organizm cały czas otrzymuje sygnał, że dzieje się coś złego i w efekcie cały czas walczy z „niebezpieczeństwem”. Jesteśmy wymęczeni, odporność spada, łapiemy infekcje, o nowotworach nawet nie wspominam… (Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego 90% chorób jest bezpośrednio lub pośrednio powodowanych przez stres.)
Mechanizm, który kiedyś ratował nam życie, w wyniku przemian cywilizacyjnych stał się gnębiącym nas „potworem”. Mimo, że nie czai się na nas żaden tygrys, stresujemy się i martwimy o rzeczy, które nie mają nic wspólnego z zagrożeniem życia – ważny mail, rozmowa z szefem, prezentacja na wczoraj, problemy wychowawcze z dzieckiem… Mogłabym wymieniać i wymieniać. Pogodziłam się już z tym, że napięcia nie da się uniknąć. Ważne by skutecznie rozładowywać napięcie i chronić się przed szkodliwym działaniem stresu.
1. Skup się na zmysłach
Stres nie pozwala nam skupić się na chwili obecnej i odpocząć. Poświęć więc swoją uwagę codziennym czynnościom. Np. picie porannej kawy wykonuj uważnie, skoncentruj się na „tu i teraz”. Doświadczaj smaku, zapachu. Jeśli jedziesz tramwajem, odłóż telefon, obserwuj otoczenie.
2. Idź wcześniej spać
Niedobory snu potęgują stres. Zadbaj o odpowiednią temperaturę w sypialni, całkowite zaciemnienie i połóż się do łóżka przed 23:00.
3. Wyrzuć złość
Zadbaj o codzienną dawkę ruchu. Powinno to być tak oczywiste, jak oddychanie. Idź na siłownię, pospaceruj. W ten sposób rozładujesz napięcie, zmęczysz i oczyścisz mięśnie ze stresu, który się w nich skumulował. Dodatkowo, dostarczysz sobie endorfin, które wywołują uczucie zadowolenia i spokoju.
4. Częściej mów „nie”
Broń się przed nadmiarem obowiązków. Ćwicz asertywność. Mów też „nie” ludziom, którzy podważają Twoją wartość.
5. Oddychaj
To najprostszy i najbardziej naturalny sposób walki ze stresem. Przekierowanie uwagi na oddech uspokaja, rozjaśnia umysł, pomaga się opanować. Znajdź 5 minut w ciągu dnia na świadomy oddech. Zamknij wtedy oczy!
6. Spełniaj swoje zachcianki
Dogadzaj sobie – zrób sobie prezent, ugotuj coś co lubisz, obejrzyj po raz setny komedię, przy której świetnie się bawisz. Ważne, aby na chwilę się zatracić, oderwać i zregenerować organizm.
Sposoby na radzenie sobie ze stresem są banalne, prawda? Trzeba tylko chcieć. Mam nadzieję, że uświadomienie sobie tego, jak negatywny wpływ ma na organizm stres będzie dla Ciebie impulsem to wdrożenia w życie przynajmniej jednej z wymienionych przeze mnie metod. Stres zaburza pracę organizmu, zaburza homeostazę. Nie pozbędziemy się go, ale możemy i powinniśmy z nim walczyć.
Do napisania tego tekstu zainspirował mnie wykład Wojciecha Eichelbergera. Polecam! Znajdziesz go TUTAJ.
Jeśli chcesz popracować nad swoim dobrostanem, uświadomić sobie powody stresu i podjąć kroki do ujarzmienia go, umów się ze mną na spotkanie. Jestem certyfikowanym coachem i chętnie Ci pomogę.
Barbara Kohlbrenner
doradca wizerunkowy & trener rozwoju osobistego
tel.: +48 602 717 800
mail: brb@barbarakohlbrenner.pl